poniedziałek, 1 września 2008

Ostatnie przygotowania

Dzisiaj odbyły się już ostatnie przygotowania do udziały w Złombolu. Umyliśmy bagażnik. Spakowaliśmy klamoty. Zainstalowaliśmy CB Radio. Filip z Przemkiem wyregulowali zawory.

Przemas, Filip i ostatnie regulacje.

Kredens został poddany ostatniej jeździe próbnej. 4 osoby plus bagaże i 60 km/h po wertepach. Fiacior trochę usiadł, ale koła z tyłu nie dobijają do nadkola. Wszystko zgodnie z planem. Silnik świetnie radzi sobie z obciążeniem.

Idąc za radą Pana Tomasza Osterloffa wyłożyliśmy bagażnik folią. Substancja, którą jakiś łebski inżynier kazał zabezpieczyć blachy przed korozją staje się strasznie brudzące w czasie włoskich upałów. Pod wpływem temperatury czarne mazidło zmienia stan skupienia i leje się na torby. Niebieska wyściółka nie wygląda zbyt elegancko, ale powinna poradzić sobie z brudem.

Niebieskie cudo uchroni nas od brudu.

Jutro wyjazd. Stresy związane z przygotowaniami powoli znikają. Zaczynają się te związane z wyjazdem. Czy dojedziemy? Wyniki sondy pokazują, że ludzie w nas wierzą. Dlatego wypada zapytać kiedy dojedziemy? Ile zbierzemy na rzecz dzieci? Czy przeżyjemy przygodę czy koszmar? A może jedno i drugie? Dzisiaj nie wiemy. Ale jak to mówi Filip: „Droga pokaże”. Jutro postaramy się umieścić pierwszą notkę pisaną po drodze. Problemem może być dostęp do Internetu, bo do Katowic dojedziemy ok. północy.
Najwyżej relacje z wtorku umieścimy na blogu w środę rano. Życzcie nam powodzenia. Przyjdźcie o 16.00 pod Halę Mistrzów we Włocławku lub 4 września pod Silesia City Center w Katowicach skąd startuje Złombol. Podpiszcie się na Fiacie. Wtedy chociaż część was pojedzie z nami do Monako. Czytajcie codzienne relacje na blogu. Dołączcie do 650 osób, które odwiedziły nas już niemal 1000 razy .

Brak komentarzy: