środa, 13 sierpnia 2008

Przed nami 4500 km

Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć trasę przejazdu rajdu Złombol 2008, w którym bierzemy udział. Oczywiście czeka nas jeszcze dodatkowe 600 km podróży z Włocławka do Katowic i z powrotem :-).
Wyjeżdżamy 3 września 2008 spod włocławskiej hali OSIR. Godzina nie jest jeszcze znana. Następnie kierujemy się na Łódź by drogą E75 dotrzeć do Częstochowy, a stamtąd do Katowic.

Następnego dnia zaczyna się Złombol 2008 i pierwszy dzień rajdu (zapewne pełen wrażeń) Jeszcze 4 września przejedziemy Słowację i większą cześć Węgier, by dotrzeć do pierwszego przystanku jakim jest węgierskie Keszthely nad Balatonem.

Drugiego dnia wyjedziemy z Węgier i pojedziemy do Sistiany w Słowenii. Trzeci dzień to Włochy i Le Grazie nad Morzem Śródziemnym. Czwartego dnia rajdu i piątego dnia naszej podróży, triumfalnie wjedziemy do Monako. Tu czeka nas obowiązkowa fotka pod Casino Monte Carlo oraz runda po słynnym ulicznym torze wyścigowym, który zamierzamy, z zawrotna prędkością, pokonać naszym bolidem.

Złombol 2008 kończy się oficjalnie na progu słynnego kasyna Monte Carlo. Potem każda z załóg może wrócić jak chce. My zamierzamy spędzić dzień lub 2 na zwiedzaniu Monako. Trasa naszego powrotu nie jest jeszcze znana. Trwają przepychanki wśród członków załogi. Marcin i Filip usilnie naciskają na odwiedzenie Muzeum Motoryzacji w Turynie. Adrian chce zjeść coś włoskiego w Veronie. Pojawił się też pomysł pokonania kilku alpejskich przełęczy.
O wynikach walki i o ostatecznym kształcie drogi powrotnej poinformujemy wkrótce.

Brak komentarzy: