czwartek, 14 sierpnia 2008

Kredens na stole operacyjnym

Założenie jest takie, że mamy przejechać 4000 km w dwa tygodnie samochodem, który ma 23 lata. Choć mamy ogromne zaufanie do naszego „kredensa” to jednak maszynę trzeba było sprawdzić.

Pierwsze testy w postaci szalonych rajdów po Włocławku oraz wycieczki do Płocka (ok. 100 km w 2 strony) pozwoliły zauważyć co następuje:
1. Dziadek ma krzepę – co prawda czas do osiągnięcia setki liczy się raczej w minutach niż sekundach, to jednak kierowca „kredensa” może się poczuć jak porucznik Borewicz, zwłaszcza podczas wchodzenia w zakręt.
2. Maszyna jest sprawna, ale przyda się przegląd – okazało się, że przy niskich obrotach pali się kontrolka ciśnienia oleju (na nic była wymiana czujnika :-)). Poza tym przy jeździe 80-dziesiątką (oczywiście poza terenem zabudowanym), z tyłu pojawiało się niepokojące stukanie.

Po szybkich oględzinach podjęliśmy decyzję, że robimy gruntowny przegląd silnika. Dzięki pomocy mechaników z warsztatu na Ptasiej (oczywiście we Włocławku) mogliśmy liczyć na porządne miejsce pracy i fachowe doradztwo.

Całość pracy wziął na siebie Filip. Remont kosztował nas 744 zł ,ale to niska cena za spokój ducha. Po kilku dniach w warsztacie fiacik odpalił za pierwszym razem i jakoś lepiej chodzi. Więcej będziemy mogli powiedzieć po kolejnych jazdach próbnych, które będą miały miejsce w weekend. O wynikach testów poinformujemy na blogu w poniedziałek lub wtorek.

Poniżej zdjęcie z naprawy (po kliknięciu fotki można zobaczyć więcej). Na końcu posta dokładna lista wymienionych części i dokonanych napraw. Jak zwykle w takich przypadkach ostateczna lista była o wiele dłuższa niż myśleliśmy :-).



Wymieniliśmy:
łańcuszek rozrządu wraz z zębatkami ( ROZRZĄD)
świece
kable wysokiego napięcia
panewki główne
panewki korbowe
uszczelniacze
pół panewki dystansowe
komplet uszczelek silnikowych
docisk+ tarczę sprzęgłową + koło zamachowe
pompę oleju (na nową ze starych zapasów)
olej silnikowy 20W50 (taki poradził nam Pan Tomasz Osterloff, który przejechał rajd Monte Carlo Syrenką)
olej w skrzyni biegów i moście
filtr oleju
2 krzyżaki na wale

Zrobiliśmy:
planowanie głowicy
tulejowanie bloku silnika wraz z pasowaniem wałka rozrządu

P.S. Serdecznie podziękowania dla właścicieli warsztatu na Ptasiej za udostępnienie miejsca w warsztacie, dla Przemka za fachową pomoc przy pracach oraz dla Pana Tomasza Osterloffa za cenne porady.

Brak komentarzy: